Chciałabym móc napisać coś raz w tygodniu na tym blogu, ale skupiłam się na trzech innych. Jeden już zakończyłam (cos-czego-nie-wiem.blogspot.com, naprawdę polecam mój ostatni potterowski fanfic), a całkiem niedawno założyłam bloga na autorskie opowiadanie (przezyjemy.blogspot.com), gdzie będziecie mogli przeczytać o tym, jak dwoje przyjaciół - Jessmine i Simon - poszukując młodszej siostry Jess, która wplątała się w rozrachunki wampirów i zniknęła bez śladu. Sami sprowadzają na siebie kłopoty, a z każdą chwilą zagadka coraz bardziej staje się jasna. Czy uda im się dotrzeć do nastolatki na czas, a nawet jeśli - czy całej trójce uda się przetrwać do świtu?
I oczywiście jeszcze jest Wróg (klamstwo-to-krzywe-zwierciadlo-prawdy.blogspot.com). Isabelle
Lightwood, mimo swojej urody i wdzięku, czuje się wewnętrznie jak
staruszka z stoma kotami.
Wydaje się, że jej życie już nie ma takiego smaku, jak
wcześniej. Próbuje ułożyć sobie je na nowo z marnym skutkiem.
Kiedy widzi rodziców w separacji małżeńskiej, a tuż obok Clary z Jacem i
Aleca z Magnusem, przestaje rozumieć wszystko, co próbował pokazać jej Simon...
- A teraz coś o tym blogu.
Mianowicie, przegapiłam jego drugie urodziny. Nie mam pojęcia jak ja to zrobiłam i nawet nie chcę tego wiedzieć. Miało być Sadico - Sadie jest chora, a Nico rzucił aktorstwo w filmach porno (czyt. nie napisałam nawet połowy).
Jest mi za to strasznie wstyd, tym bardziej, że wiem, co dzieje się z samym Percabeth. Kompletnie znika z tego bloga. Dlaczego? Sama nie wiem. Odnoszę wrażenie, że Rick sam zagrzebał ich po pas w Olimpijskich Herosach. Żadne z nich nie jest takie, by móc coś z tym zrobić. A nie mam ochoty pisać ckliwych tekstów, typu: kocham cię, proszę, nie umieraj... Może jakoś coś z tym zrobię. Albo przerzucę się na coś innego. Jak już pisałam kiedyś, pewnie do czasów Luke'a, Thalii i Annabeth. Bo właśnie oni zawsze mnie do siebie ciągnęli (mimo, że dalej nie znoszę Luke'a, to uwielbiam pisać z jego perspektywy, co jest dziwne O.o).
Mam wrażenie, że tracę z wami kontakt. Tak po prostu, powstaje między nami pewien mur. Bo ja nie znam was, a wy nie znacze mnie. Dlatego utworzyłam kolejną zakładkę. Na pewno będziecie wiedzieć, która to.
Mam do was pytanie: co lubicie/wolicie bardziej?
Opowiadanie, one-shoty, songficki, kilko częściowe opowiadania, a może wszystko razem, byle miało coś wspólnego i wspólnie tworzyło jedną rzecz? Napiszcie mi o tym w komentarzach i jeśli chcecie, co w tym lubicie najbardziej.
I propozycje o czym mogłabym napisać jeszcze przed feriami (które zaczynają mi się 18 stycznia). Bo w ferie przewiduję kolejną część "Pidżama Perty są nudne" i "Kto powiedział, że Pidżama Party są nudne?" Zrezygnowałam z 3 części "Pidżama Party są...". Bo po prostu zapomniałam, jaki to ja zajebisty pomysł miałam na tą trzecią część. I boję się, że to nie będzie to, jeśli będę naciągać. Zamiast tego "Kto powiedział..." dosłownie zwali was z nóg :D
I ostatnie, w ogóle z blogiem nie związane: jak tam wasze proponowane? Jaka średnia? :P jakimś cudem po prostu na półrocze mam 5.18 i nauczyciele mówią, że już mi się nie zmienią, więc mogę odetchnąć i kolejny tydzień spędzić na luzie. A jutro idę kolędować i będę Józefem (wyobraźcie sobie taką Ad z brodą św. Mikołaja xD Łajt, wy nie wiecie jak wyglądam :P Muszę to naprawić >.<)
Sto lat! 🎂🎁 Huura! Ja zawsze organizuje imprezę później np.3 miesiące się zdarzyło, więc się nie przejmuj! Jeszcze możesz zorganizować imprezę (przyjdę jeśli uda ci się zatrudnić Nico do tańca na róże). Nico gra w filmach porno? O.o Wszystko byłoby ekstra, gdyby to Will oglądał te filmy i Nico zrezygnowałby z aktorstwa na jego rzecz. Wiesz dialog typu:
OdpowiedzUsuń-Już z tym skończyłem. Przyrzekam. Możemy być razem.
-Skąd mam mieć pewność że nie kłamiesz!
-Nie możesz mieć pewności, ale myślę że warto zaryzykować. W końcu koniec aktorstwa, nie znaczy że straciłem swe umiejętności.
-I rozumiem że chciałbyś mi je zaprezentować?
Dokładnie taką scenę jestem sobie wstanie wyobrazić, pomimo że kwestie są tak naciągane, bi przecież żaden z nich by tak nie mówił. Jednak Saidico to nie moje klimaty. Chociaż wątek Nico w filmach porno zostaje, więc jest ok.
Ja najbardziej lubię one shoty. Te jednoczęściowe i te kilku też (bo to też są one shoty? O.o) Spoko są też songfiki, chociaż nie przepadam za piosenkami które dobierasz. Ale jako opowiadanie Deszcz Pachnący Granatami, był poprostu boski.
Wiesz że ponoć Rick napisał gorącą scenę Percabeth, tylko że nie pozwolono mu tego opublikować? Oczywiście nie mam pojęcia czy to prawda, ale było by super gdyby tak się okazało, i gdybyśmy mogli ją przeczytać. Chociaż to pewnie tylko plotki. W każdym co do propozycji: Może ty byś to napisała? Ja z moją koleżanką podejrzewamy, że to pasowałoby w 3. części Olimpijskich Herosów (chyba?), jak na Argo II Percy i Annabeth wykradli się z pokoju do stajni i tam spali *ta-na-pewno-tylko-spali* 2 propozycją (prócz tego fanfiki Solangelo, ale to twoje Saidico przerobione, więc się nie liczy) jest Jagła. Po przeczytaniu kilku zjebanych blogów zaczęłam to tak totalnie shipować! 💖 co ta blogosfera robi z moim życiem?? Jest 3 w nocy! W każdym razie moją sceną idealną byłaby scena w której Piper umiera, na skutek uderzenia w głowę cegłą... Następnie Jason zakochuje się w niej i mamy kilka gorących opisów pocałunków syna Zeusa z cegłą. Xd piękne.
Co do średniej to bez komentarza. W podstawówce miałam pasek, a teraz 4.2. Beznadzieja! Ale w przyszłym półroczu bardziej się przyłożę. Zwłaszcza do historii i chemii, za to moją znienawidzoną biologie odstawię na bok. 😊
Kupuj złoto! Pa! -K.
Jezu... ale fajne. Chociaż Solangelo to niestety nie moja bajka i nie potrafię O nich pisać. Ale jak coś się zmieni to dam znak ;)
UsuńBlog dostał życzenia po trzech miesiącach. Nevermind. I tak się cieszy.