5.03.2014

Przepraszam, po prostu mam wszystkiego dość.

Jak się można domyślić, na blogu może nie być nic nawet przez dwa miesiące. Po prostu mam wszystkiego dość. Najpierw szkoła, później... nie, lepiej zostawię ten temat już w spokoju. Może postaram się napisać rozdział i go opublikować. Mam prawie skończoną czwartą część The Moments of Sadico, ale pewnie się już nie pokaże. Temat Sadico się już lekko wyczerpał. Do tego, jakiś anonim odebrał mi całą wenę. No nic. Mam nadzieję, że ona powróci i nie będzie tak długiej przerwy, na jaką się zabiera. ;) A teraz tak nie chcę Wam robić żadnych obietnic, tym bardziej na Styks.
Powiem Wam może co się tu dzieje...
  1. Czekam na nowy szablon. 
  2. Zabieram się na powrót do pisania Zaginionych, które mało kto pewnie pamięta. (Tak, to takie dziwne coś gdzie był demon i on robił masakrę w Obozie.)
  3. Robi się chyba ostatni shot z Sadie i Nico. (Dlaczego ostatni? Ktoś całkiem odsunął mnie od tego parringu, ta osoba powinna sobie pogratulować, ale zrobię to za nią.)
 Proszę Was, dajcie o sobie znać jeśli to czytacie... to jest taka trochu notka organizacyjna. Muszę powiedzieć także, że nie zawieszę tego bloga. Nigdy, przenigdy. Wiem, co to robi. Najpierw zawiesza się na miesiąc, a w końcu usuwa... Tak było z Huncwotami jako Herosi (ale to akurat było gówno za przeproszeniem i teraz piszę chyba o 9438672 razy lepiej...)

Ej, z ostatniej chwili! 
O czym chcielibyście następne One-Shoty? Postaram się zrobić to, co mi najbardziej odpowiada.
Wow, jak mam teraz wenę... ale i tak przerwa będzie. A teraz czekam na propozycje!
/Ad./